Natalia Kukulska - Decymy lyrics
ty wiesz, co potrafi los
gdy chce zrobiæ nam na z³oœæ
jak mo¿e zaskoczyæ ból
gdy bliski ktoœ zawodzi
lecz to, co uderza w nas
ma te¿ swoj¹ drug¹ twarz
jak noc, która po to jest
by s³oñce mog³o wschodziæ
potrzebne s¹ szare dni
potrzebne niechciane ³zy
potrzebne milcz¹ce sny
do szczêœcia s¹ potrzebne
potrzebny jest ból i strach
potrzebny zw¹tpienia czas
jak noc, która po to jest
by s³oñce mog³o wschodziæ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie nowy dzieñ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie
czym mo¿e zachwycaæ blask
gdy nie znasz ciemnoœci barw
jak szczêœcie rozpoznaæ ma
kto nie zna chwil rozpaczy
potrzebny jest ka¿dy lêk
potrzebny bez celu gniew
jak noc, która po to jest
by s³oñce mog³o wschodziæ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie nowy dzieñ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie nowy dzieñ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie
i ¿yczê ci tego z ca³ych moich si³
by zawsze przy tobie by³a taka myœl
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie nowy dzieñ
to nic, ¿e oczy pe³ne ³ez
i tak nadejdzie