Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz - Zdzich lyrics

Czy pan wie, gdzie jest Zdzich,

nasze hobby z nowych Tych.

Kocha³ nas, a¿ tu raz,

niby ogar poszed³ w las.

Panu dobrze, pan ma psa,

pan ma kota, no a ja...

Czy ktoœ wie, gdzie jest Zdzich,

narzeczony z nowych Tych.

Znaków szczególnych brak,

raczej rzadko nosi³ frak.

£apa³ ryby tylko w deszcz,

w miejscu pracy bywa³ te¿,

a gdy patrzy³ w nasze oczy

chwyta³ dreszcz.

Jutro mia³ nam kupiæ coœ,

a¿ tu nagle, jak na z³oœæ...

To ci szelma, ach dok¹d on

zmierza, jaki cel ma.

Mia³ przy sobie 100 z³,

brzydkie s³owa w ustach me³³,

zatrzymajcie go w urzêdzie ce³.

Trzeba znaleŸæ sposób nañ,

tak siê nie zostawia pañ.

Czy pan wie, gdzie jest Zdzich,

nasze hobby z nowych Tych.

Ta ma wdziêk, ta ma szyk,

czemu wiêc nam z oczu znik³.

Razem mamy dziewiêæ klas,

czy to ma³o, czy w sam raz.

Czy ktoœ wie, gdzie jest Zdzich,

nasze cacko z nowych Tych.

Kochaæ nas, czy to grzech,

czy to grzech, czy mo¿e pech,

czy z³a passa, czy z³y los,

za co spotka³ nas ten cios.

Czy wystarczy umieæ zliczyæ

a¿ do trzech.

Jutro mia³ byæ five o'clock,

a¿ tu nagle taki krok.

To ci szelma, ach dok¹d on

zmierza, jaki cel ma.

Prawdê mówi¹c, by³ w desu,

zerwa³ siê w po³owie snu,

tego ju¿ nie wybaczymy mu.

Przy nas mia³by chleb i miód,

byle kocha³ nas ciut, ciut.

Get this song at:  amazon.com sheetmusicplus.com

Share your thoughts

Comments