Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz - W Szeregu lyrics

Co taki cz³owiek z ¿ycia ma

Któremu wci¹¿ pobudka gra

W co taki cz³owiek, czyli ja

Wci¹¿ poganiany wierzyæ ma

Mnie bardzo nudzi równy szyk

Alarmu ha³as, pieœni rytm

Rozkazy pró¿nych starych wyg

Co z wiersza czyni¹ pusty bryk

Ja chcê byæ ogromna jak los

I ma³a jak kos, przeklinam wci¹¿ kaprali g³os

Ja chcê byæ ob³êdem we œnie

Okrêtem we mgle, nie s³yszeæ jak pogania mnie

W szeregu nie chcê, nie chcê staæ

W szeregu ziewaæ, gniæ i spaæ

Co tydzieñ baty g³upio braæ

I dostatecznie w koñcu zdaæ

Co taki cz³owiek powie gdy

Otworz¹ siê ostatnie drzwi

Czy bêdzie to weso³y szok

Czy ka¿¹ znowu równaæ krok

Ja chcê byæ ogromna jak los

I ma³a jak kos, przeklinam wci¹¿ kaprali g³os

Ja chcê byæ ob³êdem we œnie

Okrêtem we mgle, nie s³yszeæ jak pogania mnie

Znajomych ludzi w raju t³um

Anio³ów zwinnych ca³a braæ

Lecz zamiast tañczyæ, spijaæ rum

W szeregu znowu musz¹ staæ

Na ziemiê ka¿dy wracaæ rad

Lecz nazbyt biedny jest ten œwiat

W szeregu biegniesz kilka lat

A potem jazda w boski sad

Ja chcê byæ ogromna jak los

I ma³a jak kos, przeklinam wci¹¿ kaprali g³os

Ja chcê byæ ob³êdem we œnie

Okrêtem we mgle, nie s³yszeæ jak pogania mnie

Get this song at:  amazon.com sheetmusicplus.com

Share your thoughts

Comments