Maryla Rodowicz - Roztañczê W Sobie ŒWiat lyrics
G³upie moje "ja", durne moje "ja"
wszczê³o dzisiaj bunt
i nie chce z domu wychodziæ
¿ali siê, mówi: "wszystko siêga dna!
zastanów siê i w koñcu zrób coœ z tym
no powiedz, jak z tym ¿yæ"?
roztañczê w sobie œwiat na przekór ³zom
potrafiê jeszcze iœæ pod pr¹d
roztañczê w sobie œwiat, zatrzasnê drzwi
mam w duszy wszystko, z czym lubiê ¿yæ
g³upie moje "ja" mêczy mnie co dnia
czasem w nocy te¿
wtedy zaczynam siê ³amaæ
mówiê mu, ¿e emigracja nie dla nas
a ono: "s³uchaj, zrób coœ z tym
no powiedz, jak z tym ¿yæ"?
roztañczê w sobie œwiat na przekór ³zom
potrafiê jeszcze iœæ pod pr¹d
roztañczê w sobie œwiat, zatrzasnê drzwi
mam w duszy wszystko, z czym lubiê ¿yæ
g³upie moje "ja" w buncie swoim trwa
taki piêkny kraj
a tu przesta³o wychodziæ
mówi mi: "mnie to nic nie obchodzi"!
myœlê sobie - coœ w tym jest
myœlê - rygluj siê
roztañczê w sobie œwiat na przekór ³zom
potrafiê jeszcze iœæ pod pr¹d
roztañczê w sobie œwiat, zatrzasnê drzwi
mam w duszy wszystko, z czym lubiê ¿yæ
roztañczmy w sobie œwiat na przekór ³zom
umiemy jeszcze iœæ pod pr¹d
roztañczmy w sobie œwiat, wywa¿my drzwi
ka¿dy ma w duszy to, z czym chce ¿yæ
roztañczmy w sobie œwiat na przekór ³zom
umiemy jeszcze iœæ pod pr¹d
roztañczmy w sobie œwiat, wywa¿my drzwi
ka¿dy ma w duszy to, z czym chce ¿yæ