Maryla Rodowicz - Nietakt lyrics
No i co? no i pstro,
i nie ma o czym gadaæ.
Coœ by³o, siê zmy³o,
ja za to odpowiadam.
Nie wiem nic i wiedzieæ nie chcê,
wszystko sobie wa¿ê lekce.
Niepotrzebne odrzucam,
jak skórkê pomarañczy.
Ju¿ nie tañczê, nie tañczê.
No i co? no i pstro,
a myœla³by kto, ¿e coœ.
I z³apcie po fakcie
nie³atw¹ m¹ kobiecoœæ.
Wiêcej rozmawiaæ z wami
nie mam ju¿ ochoty.
I tak powiedzia³am za du¿o.
Za chwilê mnie zabierze
helikopter z³oty z za³og¹
pierwszorzêdnych Francuzów.
Ju¿ nie bêdê z wami,
ani z nikim innym,
na ¿arty, ani na serio.
Nie bêdzie telefonów,
ni zwi¹zków rodzinnych
w moim Rio de Janeiro.
Nie wiem nic,
wiedzcie sobie sami,
wiedza to ¿ycia dynamit.
Znów trzêsienie w Hong Kongu,
ówdzie plaga szarañczy.
A ja nie tañczê, nie tañczê.
Ju¿ nie tañczê, nie tañczê.