Maryla Rodowicz - Goni¹ Wilki Za Owcami lyrics
Goni¹ wilki za owcami,
a ch³opaki za babami,
a dziewczyny za zamêœciem,
a z³odzieje, a z³odzieje to za szczêœciem.
Dobry Pan Bóg œwiat wystruga³
z drewieneczka najtwardszego.
Czy siê uda³, czy nie uda³,
nie pytajcie, nie wiem tego.
Goni¹ wilki za owcami.
Zrobi³ Pan Bóg ziemi grudê
i zimowe ptaki chude,
zrobi³ mrówki z mrówczêtami,
Odrê, Nysê z dop³ywami.
Goni¹ wilki za owcami.
Po dziewi¹tej jest godzinie,
siedzi Pan Bóg na kominie,
patrzy wko³o, myœli sobie:
"Z czego ja tu szczêœcie zrobiê?"
Goni¹ wilki za owcami.
Zacz¹³ Pan Bóg szczêœcie lepiæ
z lustereczka maluœkiego.
Jedno tylko dosta³ w sklepie,
nie wystarczy dla ka¿dego.
Goni¹ wilki za owcami.
Ten ma szczêœcie, kto ukradnie,
bo za ma³o w œwiecie tego,
czy to ³adnie, czy nia³adnie,
spytaj lustereczka swego.
Goni¹ wilki za owcami,
a ch³opaki za babami,
a dziewczyny za zamêœciem,
a z³odzieje to za szczêœciem.
Goni¹ wilki za owcami...