Maryla Rodowicz

Maryla Rodowicz - Bossanova Do Poduszki lyrics

Przyp³ynê³a z wielkich rzek

Bossa nova - szabada,

Czyste serce ma jak œnieg,

Choæ mówi¹ o niej tu inaczej,

Na œniadanie cukier je,

Noc¹ pije bia³y d¿in,

A nad ranem, gdy ja œpiê

Cichutko z zimna dr¿y i p³acze:

Wezmê ciê do ³ó¿ka

Nie p³acz ju¿ g³uptasie,

Patrz, tu jest poduszka

I dla ciebie jasiek,

Wybacz, wybacz ¿e nago œpiê..

Ogrzej siê na p³atkach

Szmatkach i ró¿yczkach

Tam, gdzie sny s¹ moje

Bêdzie i muzyczka -

Wybacz, wybacz ¿e nago œpiê...

Migda³owy zapach twój

W moje w³osy wpl¹ta³ sen,

Widzê znów motyli rój

I kwitnie, kwitnie len w dolinie.

Kupiê ci ¿ywego lwa

Byœ jak w domu mia³a tu

Pos³uchajmy, co tak gra

I ¿ali siê nam jak dziewczyna.

Wezmê ciê do ³ó¿ka,

Nie p³acz ju¿ g³uptasie

Patrz, tu jest poduszka

I dla ciebie jasiek,

Wybacz, ¿e nago œpiê..

Ogrzej siê na p³atkach

Szmatkach i ró¿yczkach

Tam, gdzie sny s¹ moje

Bêdzie i muzyczka -

Wybacz, ¿e nago œpiê.

Na zielonym stole

Stoi pe³na szklanka,

Czyœ ty mi piosenka,

Czyœ ty mi kochanka,

Wybacz, ¿e nago œpiê..

Noce niedoœnione

Oczy nieprzytomne,

Tañczy panna m³oda,

¯ycia nam nie szkoda,

Wybacz, ze nago œpiê.

Zap³aka³aœ dziœ przez sen

I wo³a³aœ... Nie, nie mnie.

Arcysmutny to by³ tren

I nie wiem, czy to Ÿle - czy piêknie...

Zapamiêtam dotyk twój

I sukienki z czarnych ró¿,

A ty mnie siê trochê bój

I nie myœl, ¿e mi serce pêknie...

Sama idŸ do ³ó¿ka,

Nie p³acz ju¿ g³uptasie

Patrz, tu jest poduszka

I samotny jasiek,

Wybacz, ¿e nago œpiê...

Ogrzej siê na p³atkach

Szmatkach i ró¿yczkach

Tam, gdzie sny s¹ moje

Nie œpi ju¿ muzyczka,

Wybacz, ¿e nago œpiê..

Na zielonym stole

Stoi pe³na szklanka,

Czyœ ty mi piosenka,

Czyœ ty mi kochanka -

Wybacz, ¿e nago œpiê

Noce niedoœnione,

Oczy nieprzytomne,

Mija w rzece woda,

Mija bossa nova -

Wybacz,¿e zbudzê siê

Get this song at:  amazon.com sheetmusicplus.com

Share your thoughts

Comments