Justyna Steczkowska - Swiat Jest Niewierny lyrics
wiosna przyszla niespodzianie
zerwala z ziemi biala sniegu pierzyne
rozsunela chmur firanki
wpuscila slonce pod zaspane powieki
a swiat by sie przypodobac
wiosnie
caly zawinal sie w zielen
zielen
swiat w uczuciach staly nie jest
wkrótce zdradzil wiosne z ognistym kochankiem
kochanek mial na imie lato
ziemi zasychalo z rozkoszy w gardle...
a swiat by sie przypodobac
latu
nosil suknie w kwiaty
kwiaty
wystrojona w brazy pieknosc
nadeszla pewnym krokiem od strony lasu
”witaj swiecie jestem jesien”
rzekla kladac reke na jego kroczu
a swiat by sie przypodobac
rudej
kazal usunac sie latu
latu
jak ja
jak ty
jak my niewierny
jak my swiat jest niewierny